Skrót do strony głównej: Alt + Shift + górny 2(@)
Linkedin FB e-mail Google Plus Twitter

Szukać na tej witrynie

 
 

Blog (czeszczyzna)
Język czeski dla Polaków
Artykuł nr 181

Martin Adámek – Język czeski dla Polaków – blog.

Mam zamiar tutaj publikować krótkie posty / artykuły, podobne jako np. na swojej stronie Facebookowej "Martin Adámek – Język czeski dla Polaków (jiný web, nový panel)",
jednakże tutaj będą u mnie na witrynie w środowisku poza Facebookiem i inną platformą prowadzoną przez stronę trzecią.

Będą tutaj więc raczej krótsze i mniej ważne teksty, które nie zasługują sobie na własny artykuł na witrynie.

Następna różnica przeciwko witrynie,
to że przelączanie wersji językowych witryny przelącza też treść danej strony, jeżeli go utworzyłem w więcej językach,
natomiast przelączanie wersji językowych tutaj na blogu przelącza tylko język interfejsu, podczas tego gdy tekst zostaje taki sam.

Bardzo podobnie jak na mojej FB stronie,
posty będą się tutaj zazwyczaj pojawiać w czeskim lub w polskim,
i mogę też często mieszyć oba języki w jednym poscie.

Celem tego mikroblogu to latwa publikacja prostych krótkich tekstów.

Zaletą powinna być wyższa częstotliwość postów. Ponieważ witrynę sobie zaprojektowałem bardzo tęgą / masywną i świedzcy mi dużo możliwości, to dodanie nowej strony (artykułu) na witrynę z wszystkimi właściwościami strony i zasortowanie do struktury witryny jest bardzo przydługie.

Dlatego dodałem sobie to narzędzie dla latwiejszego linearnego dodawania krótkich tekstów bez większych złożności.

Linearna lista różnych spostrzeżeń i uwag bez zakategoryzowania do struktur witryny.
Ciekawostki dla wszystkich, w tym dla tych, którzy nie korzystają z FB.


Następnym powodem dla powstania tego blogu w ramach tej witryny to, że ta witryna jest archiwowana przez Bibliotekę Narodową Republiki Czeskiej, co powiększa szansę, że to, co tutaj piszę, będzie dla kogoś przydatne.
Niniejszym pozdrawiam/witam przyszłe generacje, jeśli dzięki archiwu właśnie czytają ten tekst w czasach z mojego punktu widzenia przyszłych.



Witam więc Państwa tutaj na tym mikrogblogu i mam nadzieję, że będzie przydatny.


Martin Adámek, Meziměstí, Czechy.

…znaczy raczej: On-line :)

Bo choć fizycznie czasami cieszę się środowiskem przyrodniczym w swojej okolicy, to pracuję właściwie przez internet, dla każdego zainteresowanego, niezależnie od fizycznego miejsca, gdzie mój klient znajduje się.
Najprawdopodobniej spotkamy się właśnie on-line.

Przez internet przebiega nauka czeskiego (jiný web, nový panel), ale też np. tłumaczenie pisemne (jiný web, nový panel) i dużo innych gatunków pracy w dzisiejszych czasach.

Dzięki internetowi mogę pracować dla polskich klientów znajdujących się w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie lub gdzie indziej w Polsce,
tak samo jak w Pradze lub byle gdzie w Czechach,
ale też w innych krajach Europiejskich, w Stanach zjednoczonych lub gdzie indziej na świecie, w terazniejszej wiosce globalnej on-line.


 


Czechy i umowa

Prosze polnocnych sasiadow, ze by sie wcale nie przejmowali slowami posla czeskiego sejmu (i na razie tez kandydata na prezydenta) A.B.

Ten czlowiek mowi bardzo chaotycznie.
Zbior slow, ktore wychodza z jego ust, mozna tylko bardzo wyjatkowo uwazac za zdanie z podmiotem, orzeczeniem, itp. Zazwyczaj mowi totalne bezsensy, w ktorych nie mozna znalezc zadnej zrozumialej wypowiedzi, zadnego wyrazenia zdania, zadnego sensu.
I to juz pod aspektem jezykowo-formalnym. Jego slowa prawie nigdy nie sa uporzadkowane w takiej strukturze, ktora by bylo mozliwe uwazac za zdanie lub za komunikat.
Raczej zazwyczaj chodzi o chaotyczny zbior slow bez klarownych relacji miedzy tymi slowami. Na temat jego wyrazania sie juz nawet powstaly prace dyplomowe lub inne. Najbardziej typowe zjawisko lingwistyczne w przemowie A.B., to anakolut.

To jest pierwsza rzecz.
To chyba trudno zauwazyc w tlumaczeniu, skoro tlumaczy raczej staraja sie wylowic i wydobyc z tego chaosu jakas mysl, i ta potem przekazac dalej w innym jezyku.
Sadze, ze raczej nikt nie tlumaczy A.B. do innych jezykow autentycznie, bo wszystcy uwazaliby tego tlumacza za pijanego lub za wariata lub za osobe nie poslugujaca sie docelowym jezykiem.
(W razie A.B. nie chodzi o alkohol ani nic podobnego; on po prostu nie potrafi pracowac z podstawowa jezykowa struktura, nie potrafi zrobic normalnie zdania; jest wrogiem skladni jezykowej jakos z zasady, sam od siebie, bez pomocy np. picia.)



Jezeli juz A.B. powie cos zrozumialego, cos, co mozna uwazac za zdanie, to bardzo czesto chodzi o klamstwo.
"Bardzo czesto" nawet w kontekscie polityki, w porownaniu z zwyczajami innych politykow.

Czasami da rade podac dowod o swoim klamstwie np. dwie zdania pozniej lub minute pozniej.
Najbardziej znany jest przypadek, kiedy powiedzial, ze zadnego palacu w Francji nie kupil, i doslownie o pare zdan pozniej w tej samej przemowie powiedzial, ze go kupil za opodatkowane pieniadze.
Ale takich przypadkow jest znacznie wiecej.

Ten czlowiek absolutnie nie rozumie konceptu prawda vs. klamstwo.
Nie rozumie znaczenia slow.
On sam nie wie, co mowi.

Przypadkowo obiecywa, co uwaza w ta sekunde za dobre dla jego PR, nie zaleznie od tego, czy mu to o minute pozniej uszkodzi.
(Nie o rok, dwa, piec lat pozniej jak w razie innych politykow. W jego przypadku klamstwo odkrywa sie czesto naprawde na poziomie minut, i to w jego wlasnych przyszlych slowach.)
On w cale nie rozumie, co jest na tym zle.
On w cale nie rozumie, ze to jest zle.

Jest populista duzego poziomu.
Niczego, co mowi, nie mysli powaznie.
Niczego, co mowi, nie ma zamiaru spelnic.
Rozsewa duzo roznych i wzajemnie zaprzeciajacych sie obiecywan.


Tyle generalnie, kto to A.B. na podstawie objektywnych wskaznikow, na podstawie tego, co mowi on sam.
Nie otwierajac teraz w cale temat jego rozlicznych spraw przedewszytkim z jego zycia zawodowego, ale tez rodzinnego i politycznego. To by bylo na dluzej, i tym zajmuja sie dziennikarzy i sady.



I teraz jeszcze, ze bym wyjasnil, czemu A.B. wyrazil sie akurat na ten temat niedotrzymania slowa i nie udzielenia pomocy partnerowi umowy:

W finale walki o zamek prezydencki stoja przeciwko sobie P.P. i A.B.
P.P., to byly zawodowy zolnierz i byly wysoki przedstawiciel NATO.

Wiec, PR team A.B. wymyslil strategie, ze zaczal swoja grupe docelowa przekonywac, ze P.P. ma zamiar wyslac Czechow na front. Bo to zolnierz.
A.B. nawet zaczal w kampanii akcentowac, ze P.P. to (byly) zolnierz; i zaczal sam o sobie klamac, ze on, A.B., jest dyplomata (ze to nie jest racja, to mozna widziec m.in. z tego, ze teraz duzo Czechow przeprasza partnerow zagranicznych z umowy miedzynarodowej, ze nie maja brac powaznie slowa A.B.)
A.B. generalnie zaczal mowic, ze on jedynny chce pokoj (ten oczywiscie chcemy wszystcy, tylko ze A.B. raczej nie jest dobra droga do osiagniecia czegokolwiek dobrego, w tym do osiagniecia pokoju...).
A.B. wiec zaczal straszyc, ze P.P. chce wszystkich wyslac do wojny.
Chociaz fakty z przeszlosci pokazuja cos innego, niz co A.B. mowi, ale to jest w razie A.B. absolutnie normalne.

Zreszta, sam A.B. pozniej po tej debacie telewizyjnej, po ktorej dostal za swoje slowa zwymyslano z duzo stron,
zkorygowal, ze nie watpil obowiazku wynikajacego z umowy.
(Wiem, nie daje to sensu w kontekscie tego, co powiedzial wczesniej, ale to jest w razie A.B. naprawde absolutnie normalne.)

Ale to, co powiedzial pozniej jest nie istotne.
Dokladnie tak samo nie istotne, jak to, co powiedzial wczesniej.
On naprawde nie mysli powaznie nic z tego, co mowi.
Nie ma sensu go sluchac. Naprawde nie.

Zgrubsza polowa Czechow populiste A.B. nienawidzi i nie znosi.
I wg publicznie dostepnych informacji jest spora szansa, ze sobota (koniec wyborow prezydenckich) pokaze, ze tych osob, ktore A.B. nie znosza, jest wiecej niz polowa.


Chcialbym napisac, ze nie trzeba sie za bardzo przejmowac tym, co AB mowi, skoro nie mowi powaznie. (I nawet nie mowi zrozumiale, czego chyba w tlumaczeniu raczej nie mozna odkryc.)
Ale prawda jest, ze nie trzeba sie slowami AB przejmowac w cale. On naprawde nie wie, co mowi.

Kiedy byl premierem, to oczywiscie jego rzad robil rozne decyzji – w ktorych sie nie orientowal nawet on sam.
I co chwile sie te decyzje zmienialy.
Tak, jezeli A.B. bedzie mial jakies kompetencje robic decyzje, to wprowadzi chaos. To juz wiemy, to juz znamy. I to jest, oczywiscie, nieprzyjemne. (Ale szybko sie to zmienia :D )
Ale co AB zrobi, to nie mozna przewidywac z jego slow.
Wiec prosze sie jego slowami nie martwic.
Zreszta juz duzo czeskich politykow, nawet takich, ktorzy maja wiecej do powiedzenia, bardzo ostro skrytykowalo, co teraz A.B. powiedzial.

Ze by wyjasnic sytuacje i uspokojic kazdego w bardzo zwiezly sposob, to najlepiej cytowac samego A.B., co on mowi zawsze, kiedy ktos przypomina jego sprawy zawodowe, osobiste lub polityczne:
"To tylko kampania!"

 

  


Czy się artykuł Państwu podobał?


Informacja zwrotna – głosowanie

Hlasy se na serveru připočítají k počitadlům pro tento článek, např. kolikrát tento článek někoho pobavil a kolikrát tento článek někomu pomohl.

Neukládají se jednotlivá hlasování (vzájemná kombinace hlasů, datum, čas, ani jiné údaje).
Proto nemá smysl odesílat prázdný hlas, nemělo by se co k čemu přičíst.

 

Ve Vašem prohlížeči nebude uložena žádná informace (cookies) o tom, že už jste hlasovali.
- Ve Vašem prohlížeči tedy nebude vidět, jak jste hlasovali.
- Kdykoliv budete moci hlasovat znovu, pokud Vám článek opakovaně pomůže (pobaví Vás, potěší, …).
- Pokud Vás právě u jednoho počítače sedí více, mohou postupně hlasovat další lidé.

Počítám člověkohlasy, nikoliv lidi.
Tedy kolikrát článek někomu pomohl,
nikoliv kolika lidem pomohl
.

Třikrát potěšeného jednoho čtenáře počítám stejně jako tři různé jednou potěšené čtenáře.

Každý má do budoucna neomezený počet hlasů.
Když zapomenete, že jste pro tento článek už hlasovali, nevadí – když Vám někdy v budoucnu bude např. užitečný znovu, tak mu znovu pošlete hlas, že Vám byl užitečný.

Można wybrać sobie 1 do N opcji

Štítky, labels, kategorie, témata, tagy, hashtagy

(ve vývoji)
 
#realie    
#ostatni  

Tento článek je zařazen také v sousedním blogu
Martin Adámek (osobisty mikroblog).


 

Czeski i polski – usługi językowe

Skok w górę do: Menu nawigacyjne
(skrót klawiatury Alt + Shift + „5”)

Zainteresowani tą stroną?

  • Add to bookmarks (Ctrl+D)
  • Udostępnić link (CB radio)Skok w górę do:
  • Wydrukować (Ctrl+P)
  • Cytować według ISO 690

    Tę stronę

    ADÁMEK, Martin. Blog (czeszczyzna): Język czeski dla Polaków. Martin Adámek [online]. Náchod / Meziměstí (Republika Czeska) [dostęp 2024-11-21]. Dostępny w Internecie: https://www.adamek.cz/pl/czeski/blog

    Całą witrynę

    ADÁMEK, Martin. Martin Adámek [online]. Náchod / Meziměstí (Republika Czeska) [dostęp 2024-11-21]. Dostępny w Internecie: https://www.adamek.cz/pl

 

 
 

Narodowe kulturowe dziedzictwo

WebArchiv – Ta witryna jest archiwowana przez Bibliotekę Narodową Republiki Czeskiej Ta witryna jest regularnie archiwowana przez Bibliotekę Narodową Republiki Czeskiej z powodu jej kulturowej, edukacyjnej, naukowej, badawczej lub innej wartości informacyjnej w celu dokumentacji autentycznej próbki czeskiej przestrzeni www. Witryna ta jest częścią kolekcji czeskich witryn webowych, które ma Biblioteka Narodowa Republiki Czeskiej zamiar długoterminowo przechowywać i udostępniać dla przyszłych pokoleń. Ich zapis jest częścią Czeskiej narodowej bibliografii oraz katalogu Biblioteki Narodowej Republiki Czeskiej.  

 

 
 

Na wesoło

- Jakie jest podobieństwo między tipi i linuksem?
- No windows, no gates, Apache inside.

 

Aforyzmy

To nie prawda, że mamy za mało czasu, lecz za dużo, którego nie wykorzystujemy w pełni.
[Lucius Annaeus Seneca młodszy]