Blog (čeština)
Český jazyk pro Poláky
Článek č. 325
Naposledy upraveno 21. 04. 2025 11:07
Samogłoski, Prażanie i Ostrawianie
Mieszkańcy Ostravy, i generalnie czeskiej (morawskiej) części Górnego Śląsku, mówią po czesku z akcentem bardzo podobnym do akcentu polskiego.
Jeżeli ktoś do mnie mówi z ostrawskim akcentem, to mam tendencję odpowiadać mu automatycznie po polsku, bo mi ten ostrawski akcent brzmi bardzo podobnie jako język polski.
Również słownictwo jest tam mieszanką polskiego i czeskiego; po obu stronach granicy mówi się na Górnym Śląsku trochę po śląsku, mieszanką czeskiego i polskiego;
moi uczniowie czasami w języku czeskim identyfikują jakieś słowa, które już znają z polskiego górno-śląskiego dialektu.
Ale słownictwo ani gramatyka nie są tematem tego artykułu. Tutaj i teraz chcę napisać coś o wymowie, konkretnie o długości samogłósek.
Tak, o tym przez Polaków ulubionym temacie :)
Właśnie o tym, co jest dla Polaka trudne nawet słyszeć, i potem jeszcze zapamiętać.
Więc... oprócz tego, że jest jedna* poprawna wersja, gdzie ma kreska nad samogłóską być, i gdzie nie,
to oprócz tego jeszcze jest potem w praktyce w mówionym języku różnie.
* (Znaczy: Są wyjątki, gdzie są nawet w poprawnym języku dopuszczalne dwie wersje, chodzi o "o" / "ó" pod koniec niektórych niesłowiańskich słów: citron, citrón, vagon, vagón. Ale to tylko dla dokładności; o tym ten artykuł nie jest.)
---
I generalnie, jeżeli chodzi o poprawną wymowę, to tutaj tylko niniejszym przypomnę,
że kreska nad samogłóską albo kółko nad "u" znaczy, że tę samogłóskę czytamy jakby z grubsza trzy razy dłuższą.
Więc, jeżeli widzimy coś z tych samogłósek: á, é, í, ý, ó, ú, ů
(nie "ě", to jest coś innego; to jest krótkie, tylko zmiękczone; tego nie przedłużamy!)
... więc jeżeli jakąś taką długą samogłóskę (CS 1.p.: "dlouhá samohláska") gdzieś widzimy,
to czytamy tę samogłóskę, jakby tam była napisana trzy razy po sobie.
Jakby [aaa], [eee], [iii], [ooo], [uuu].
---
Natomiast, jeżeli jest samogłóska bez kreski i bez kółka, to czytamy ją krótko.
Co obowiązuje równieź w sytuacji, że jest ta samogłoska w przedostatniej sylabie słowa, gdzie polski daje akcent i z grubsza coś jak przedłuża samogłóskę / syłabę.
W różnicy od polskiego, w czeskim nie wolno przedłużać samogłósek na podstawie ich pozycji w słowie!!!
W polskim jest z grubsza coś jak przedłużenie zawsze przy jednej samogłósce – w przedostatniej sylabie.
W czeskim może być w jednym słowie długich samogłosek od zera do N. W zależności od tego, ile tam jest kresek nad samogłoskami, ew. kółek nad "u".
I zmiana długości może w niektórych słowach, niestety, fatalnie zmienić znaczenie słowa!!!
Po prostu precyzyjnie czytamy, co widzimy.
Znaczy... powiniśmy to tak robić:
---
Ogólnie się w Czechach mówi, że "Ostravaci maji kratke zobaky"; i mówi się to tak, jak to tutaj napisałem, bez kresek, krótko, bo właśnie o to chodzi.
Poprawnie po czesku było by to "Ostraváci mají krátké zobáky".
I znaczy to "Ostrawianie mają krótkie dzioby".
Natomiast o prażanach mówi się, że śpiewają. (Znaczy: Przedłużają samogłóski.)
Słyszałem też taką nieformalną opinię, nieukrywaną krytykę, że istnieje praska uniwersalna samogłóska,
coś uniwersalnego między "a" i "e", co prażanie używają zamiast wszystkich samogłosek.
I do tego przedłużają.
Jeżeli ktoś chce krytycznie imitować / parodiować prażanina,
to powie: "Jsem z Prahééé"
Poprawnie było by "Jsem z Prahy". Krótko. I z [i] pod koniec.
Znaczy, ew. o kimś przesmiesznie powie:
"Je z Prahééé"
Poprawnie było by "Je z Prahy".
Generalnie też można powiedzieć, że Prażanie mówią przez cały czas w jakiś taki entuzjastyczny i radosny sposób, taki jakby pozytywny.
Przez co większość mieszkanców Czech i Moraw jakoś tak irytują.
---
Żeby pokazać różnicę między ostrawskim vs. praskim sposobem komunikacji,
znaczy przynajmniej to, jak na te dwa regiony patrzą stereotypy,
to muszę opowiedzieć jeden dowcip, który właśnie to pokazuje na przykładzie:
Co mieszkaniec Pragi powie, jeżeli się spóżni, przychodząc na spotkanie?
"Čau, hele, prosím tě, víš co, já jsem skoro přišel včas, už jsem to stíhal, ale hledal jsem klíče, a neměl jsem kde zaparkovat, a pak měla tramvaj zpoždění, a ujelo mi metro, a vybil se mi mobil, a neměl jsem mince do automatu, a ... "
Natomiast jeżeli się na spotkanie spóżni mieszkaniec Ostravy, to po swoim przybyciu powie:
"Jsem tu."
(PL: Jestem tu.)
---
Oprócz tego, w jednym bardzo wulgarnym słowie, w którym poprawnie (na ile można mówić o kodyfikacji i poprawności tych najostrzejszych wulgaryzmów) jest w czeskim "-í-",
to właśnie w tym słowie wszyscy Czesi z całego kraju, jeżeli chcą cytować / imitować / wspomnieć Ostrawę,
powiedzą krótke [i],
i nawet jeszcze go powiedzą tak twardo, jakby [y], jak to tylko Czech potrafi
(Czech nie potrafi odróżniać wymowę [i] vs. [y] – ani mówiąc, ani słuchając).
Ale właśnie w tym jednym bardzo ostrym wulgaryzmie Czech, jeżeli chce imitować / wspomnieć ostrawian,
specjalnie i na siłe powie coś jak [y] – tak twardo i tak krótko, jak tylko potrafi.
I to twarde krótkie "-y-" tam też napisze, jeżeli chodzi np. o komentarz na FB, blog, artykuł, itp.
I zazwyczaj łączy się ta ostrawska wersja tego bardzo wulgarnego słowa, jakby cytacja ostrawian, jako imitacja tego, co i jak ostrawianie mówią, też z nazwą tamtejszego klubu piłkarskiego.
Typowo przez przecinek między słowami, jeżeli akurat ten, kto to mówi lub pisze, respektuje poprawną interpunkcję.
---
Ślady polskiego, znaczy, dla celów tego artykułu, konkretnie jego krótkości, można słyszeć też u nas, w powiacie Náchod (przez granicę przy polskich powiatach DKL, DBA i DKA),
i może trochę nawet w całym województwie Královéhradeckim (koło miasta wojewódzkiego Hradec Králové; z grubsza połowa wschodnich Czech),
bo zamiast "rohlík" mówimy u nas potocznie krótko [rohlik];
i zamiast "ratlík" mówimy u nas potocznie krótko [ratlik].
Po prostu tutaj, u nas, koło Náchodu, zkracamy "í" w ostatniej syłabie niektórych słów na "i".
Moja własna teoria, która może być błędna, jest, że nauczyliśmy się tego od Polaków.
Np. w Pardubicach (Pardubice; miasto wojewódzkie z grubsza drugiej połowy wschodnich Czech; nie zupełnie dokładnie) tak nie mówią i tego "í" na "i" jak my nie zkracają.
Po drodze jest odległość Náchod – Pardubice cca 65 km.
---
Perełka (lub perelka?) z mojej praktyki nauczycielskiej:
Polacy w czeskim czasami dodawają kreski nad samogłóski tam, gdzie nie powinny być.
Dokładnie tak samo, jak ja w polskim czasami piszę "Ł" zamiast "L".
(Ewentualnie pod koniec słowa niepotrzebnie dodaję ogónek do "e", zmieniając go w ten sposób na "ę", albo coś podobnego.)
Polacy te kreski w czeskim tak odpowiedzialnie nad samogłoskami piszą, że by to słowo było tak porządnie po czesku...
tak samo jak ja to "Ł" w polskim używam, że by to słowo być tak ładnie i porządnie po polsku...
Myślę, że z tego porównania do mojego "Ł" zamiast poprawnego "L" w polskim można obrazowo widzieć, że warto z tym nie przesadzać :)
---
I wracając generalnie do wymowy czeskiego, nie tylko samogłosek,
to tym, kto jeszcze nie obejrzeli mojego video-wykładu Wymowa czeskiego dla Polaków (wstęp do czeskiego dla Polaków) z 2015 r., gorąco polecam go obejrzeć.
Jest dostępny i na mojej witrynie (videoplik do pobrania + powerpointowy plik + konwersja powerpointowego pliku do pdf) i na YouTubie.
YouTube chyba jakoś obniżył głosność dzwięku; jeżeli to video na YT będzie za ciche, to polecam pobrać wideoplik z mojej witryny.
Linki są pod tym artykułem.
---
Keywords:
samogłoski, akcent, wymowa, długość samogłósek, kreski nad samogłóskami, diakrytika, Praga, Ostrawa, dialekt, Náchod, Czechy, Morawy, Śląsk, Górny Śląsk
Související odkazy
Líbil se Vám článek?
Zpětná vazba – hlasování
Štítky, labels, kategorie, témata, tagy, hashtagy
(ve vývoji)#realie
#ostatni